Translate

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

sierpień


zawsze lubiłam sierpień, chyba najbardziej ze wszystkich miesięcy
końcówka lata,
piękne dni
ciepłe wieczory,
ważne dla mnie momenty,
cudowne wspomnienia

w tym roku sierpień,
to kolaż emocji
radość przeplatała się ze smutkiem,
łzy z uśmiechem

sierpień = smutek

telefon co dzwoni w środku nocy, nigdy nie przekazuje dobrych wieści
...
wciąż boli w sercu,
łzy spływają po policzkach
najważniejsza w takich chwilach jest rodzina
i najbliższa osoba obok
M. - dziękuje!

sierpień = radość

uśmiechałam się szeroko i radośnie na widok tych pięknych maków, uwielbiam maki, to moje ulubione kwiaty, M. w czwartek znalazł co najmniej cztery powody by mi je wręczyć.
:)
A ja, ucieszyłam się cztery razy mocnej niż zazwyczaj

dziś, w ostatni dzień sierpnia, poniedziałek, budzę się, nastawiam wodę na kawę, w rondlu gotuję owsiankę, przyglądam się makom, przyglądam się wspomnieniom,
są wyraźne
są piękne
...


maki towarzyszą mi przy każdym śniadaniu,
także tym wczorajszym wspólnym
na ogrodzie



w sierpniu
jak w żadnym innym miesiącu,
doceniam moje życie
każdą chwilę,
KAŻDĄ
...
a także to,
kim jestem,
KTO jest obok mnie blisko,
a KTO daleko
i z utęsknieniem myśli o mnie z drugiego końca świata.

4 komentarze:

  1. Piękne refleksje... Dla mnie sierpień i wrzesień to najpiękniejsze miesiące w roku; i zawsze niosące wielkie zmiany... :) Maki również uwielbiam... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, rodzinnie.....kochana Moja

    OdpowiedzUsuń