Translate

sobota, 14 stycznia 2012

Szybko, szybko....

"Szybko, szybko... by zdążyć musimy już wyjść"- stał już prawie przy drzwiach, wypijając ostatnie łyki kawy.
"Już, tak szybko.... bez śniadania?"- pełna zdziwienia i obaw... - "przecież nie możemy dziś wyjść bez śniadania. Patrz i do tego śnieg zaczął strasznie padać."

Pośpiesznie nie zwracając uwagi na czas (a raczej jego brak) wbiegłam do kuchni, z lodówki wyciągnęłam cztery jajka, pół opakowania serka camembert, do tego sól, pieprz i łyżkę masła....

Tak oto powstała prosta, szybka i do tego przepyszna jajecznica z camembertem...
szkoda tylko, że tak szybko musieliśmy ją zjeść. :) ... zamiast się po delektować.... tak jak to lubimy w weekendowe śniadania :)

A oto to smaczne cudo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz